Wczasy w ciepłych krajach – dlaczego nieznajomość ubezpieczeń może drogo kosztować?

Wiele osób wyjeżdżających na wczasy do Egiptu deklaruje, że będą odpoczywać na plaży. Po kilku dniach all‑inclusive zaczyna jednak doskwierać nuda, a naganiacze proponują quady, pustynny safari, nurkowanie, kitesurfing czy loty paralotnią. Tymczasem większość towarzystw traktuje takie aktywności jako sporty wysokiego ryzyka.

8/18/20252 min read

Wczasy w ciepłych krajach – uważaj, żeby wrócić z nich tylko z dobrymi wspomnieniami

Egipt, Tunezja, Maroko – te nazwy od razu przywołują obrazy złotych plaż, gorącego słońca i błogiego relaksu. Na początku wyjazdu większość z nas planuje tylko odpoczynek: plaża, basen, drink z palemką. W formularzu ubezpieczeniowym zaznaczamy, że nie będziemy uprawiać sportów wysokiego ryzyka.

Ale po kilku dniach przychodzi nuda… i pojawia się pokusa. Lokalni naganiacze zapraszają na rajdy quadami po pustyni, przejażdżki buggy, czy inne atrakcje, które wyglądają jak świetna przygoda. I są… dopóki coś się nie wydarzy.

Quady w upale – zabawa czy ekstremalne wyzwanie?

Na pustyni w środku lipca temperatura potrafi przekroczyć 45°C, a czasem zbliżyć się do 50°C. Jazda quadem to nie jest powolny spacer – to pędzenie w rozgrzanym powietrzu, w kasku i chuście, która dodatkowo ogranicza przepływ powietrza. Nie ma postoju, żeby odpocząć – grupa jedzie dalej, a Ty musisz dotrzymać tempa.

Organizm w takich warunkach błyskawicznie się przegrzewa. Ryzyko udaru cieplnego, odwodnienia czy zasłabnięcia jest ogromne. I tu dochodzimy do sedna: wiele podstawowych polis turystycznych w ogóle nie obejmuje wypadków w trakcie sportów wysokiego ryzyka ani aktywności na terenach pustynnych.

A jeśli chcesz skorzystać mimo wszystko?

Nie chodzi o to, żeby odmawiać sobie atrakcji. Chodzi o to, żeby być na nie przygotowanym.
I tu dobra wiadomość – możesz rozszerzyć ochronę nawet będąc już na urlopie, choćby tylko na jeden dzień. Wystarczy wykupić dodatkowe zabezpieczenie online – działa już po 4 godzinach od zakupu.

Najrozsądniejsze rozwiązanie?

  • Jedna polisa – obejmuje cały pobyt w standardowym zakresie.

  • Druga, krótkoterminowa polisa – wykupiona wtedy, gdy decydujesz się na atrakcję wysokiego ryzyka (np. quady, nurkowanie, kitesurfing). Może być na 1–2 dni i chronić dokładnie wtedy, kiedy tego potrzebujesz.

Dlaczego to takie ważne?

Bo wtedy, jeśli coś się wydarzy, nie usłyszysz: „przykro nam, ale polisa nie obejmuje tego zdarzenia”.
Zamiast wracać z urlopu z długami za leczenie czy transport medyczny, wrócisz z historią, którą będziesz opowiadać przyjaciołom – i to z uśmiechem.

Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda dobrze dobrana ochrona z możliwością rozszerzenia jej nawet w trakcie wyjazdu, kliknij w przycisk poniżej. Dowiesz się, jak podróżować bez stresu i mieć pełną swobodę w korzystaniu z atrakcji – nawet tych najbardziej ekstremalnych.